Stephen Hendry - Ding Junhui kurs: 2.35

Kolejny pojedynek, w którym przy snookerowym stole spotkają się rutyna i doświadczenie z młodością. Obaj zawodnicy nie bez problemów przebrnęli przez pierwszą rundę Mistrzostw Świata. Hendry pokonał w niej Marka Wiliamsa (10 : 7), Ding zaś, po emocjonującej końcówce pokonał swojego krajana - Lianga Wenbo (10 : 8). Tradycyjnie już Hendry rozpoczął w swoim stylu, od wysokiego prowadzenia, po czym w kilku kolejnych frejmach, po serii niewymuszonych błędów Hendrego na prowadzenie wyszedł Walijczyk.  Końcówka drugiej sesji należała już do Szkota, który przy stanie 5 do 7 wygrał pięć kolejnych frejmów i zapewnił sobie udział w kolejnej rundzie turnieju.
Nie mniej emocji dostarczył pojedynek w którym Ding pokonał swojego mniej utytuowanego rodaka. Po pierwszej sesji prowadził Ding 5 do 4, dwa kolejne frejmy również należały do niego i kiedy wydawało się że nic już w tym pojedynku się nie wydarzy do gry wrócił jego przeciwnik i po kilku wygranych frejmach wyszedł na prowadzenie. Końcówka należała jednak do Dinga, który wygrywając trzy kolejne partie zapewnił sobie zwycięstwo.
Ding po raz drugi wystąpi w najlepszej szesnastce Mistrzostw Świata, jutrzejszy pojedynek będzie powtórką sprzed roku z tej samej fazy turnieju. Wówczas 13 do 8 wygrał Szkot, czy tak będzie także tym razem?
Wydaje się że możemy się spodziewać emocjonującego pojedynku, mimo iż żaden ze snookerzystów nie prezentuje obecnie najwyższej formy. Młody Chińczyk od dłuższego czasu nie potrafi się odnaleźć (od 32 miesięcy nie awansował do półfinału żadnego turnieju rankingowego), nie najlepiej również radzi sobie ze stresem. Hendry zaś gra nierówno, obok znakomitych zagrań zdarzają mu się proste błędy. Podsumowując, możemy się spodziewać bardzo wyrównanego meczu, ze wskazaniem na Szkota.


13:10 WESZŁO

Alize Cornet (FRA) - Ai Sugiyama (JPN) kurs: 2.85

Babcia z dalekiej Japonii, zmierzy się dziś z nadzieją francuskiego tenisa Alize Cornet, jeszcze 4-5 tygodni temu o wynik tego meczu kibice młodziutkiej francuzki mogliby być spokojni, Alize była w formie i potrafiła wygrywać lub przynajmniej nawiązywała walkę z wyzej od niej rozstawionymi zawodniczkami. Dzis czar prysł i Alize ma problemy z wygraniem choćby jednego spotkania w turnieju(ostatnie zwycięstwo w Miami nad Zahlavova-Strycova).
Ali też forma nie zadziwia, ale z racji wieku(choć podobno kobietom wieku się nie wypomina) i szacunku do wcześniejszych wyników odniesionych na korcie można jej to wybaczyć.
W poprzednim turnieju w Sttutgarcie, napedziła wielkiego stracha wracającej do formy młodej węgierce Szavay, poniosła porażkę, ale po strasznej walce i tee breaku w trzecim decydującym secie. Japonka,zadziwia kondycją, dobra techniką(stara szkoła tenisa)i doświadczeniem, dodatowo mecz odbędzie się na jej ulubionej nawierzchni.Jeśli Cornet, jakimś cudem nie odzyskała formy, zejdzie z kortu pokonana.

6:3 7:5 PUDŁO

Kiefer N. - Chardy J. kurs: 2.00


Wyniki na clayu z tego roku, mówią jasno obaj zawodnicy do asów tenisowych nie należą, myślę jednak,że warto dziś postawić na młodego Francuza, któremu w przeciwieństwie do Niemca, ten rodzaj kortu bardzo "leży"
Prawdą jest,że Chardy na razie za bardzo tego nie pokazuje, ale można to zwalić na karb złego losowania(niestety niskie miejsce w rankingu robi swoje). Nie wiem,czy ktoś jeszcze pamięta ubiegłoroczne wyczyny Jeremiego na French Open, ale przypomnę,że robił tam wręcz furrorę i pewnie marzy mu się, aby tak samo dobrze zagrać w Paryżu w tym roku.
Biorąc, pod uwagę to,że Francuz szykuje formę na Rolland Garros, powinna ona rosnąć z tygodnia na tydzień.Chardy w pierwszej rundzie monachijskiego turnieju ograł bez najmniejszych problemów Koroleva.Kiefer zaś, wygrał z Gulbisem w naprawde"podejrzanym" meczu.Bo, nie wiem, jak nazwać inaczej to co zrobił Łotysz w drugim i trzecim secie pojedynku z Niemcem.

Dodam jeszcze,że obaj zawodnicy jeszcze nigdy ze sobą nie grali.

http://www.bet-at-home.com/redirStats.a … s&cid=1906

4:6 6:7 WESZŁO

Simonus napisał:

Ruch Chorzów - Legia Warszawa dokładny wynik 0:1, kurs 5.5 PUDŁO
Jest to rewanżowy mecz Pucharu Polski. W pierwszym spotkaniu na Łazienkowskiej górą byli goście zwyciężając właśnie 1:0, co było ogromną niespodzianką. Legia w tatmtym spotkaniu grała fatalnie i chyba gorzej już się nie da
Początkowo myślałem nad zagraniem na gospodarzy z podpórką, ale po wczorajszym meczu Polonia - Lech zmieniłem zdanie o 180 stopni. Mam przeczucie, że w Chorzowie tym razem wygra Legia i będziemy świadkami dogrywki.
Co mnie skłania oprócz przeczucia:
1. Bilans meczy Ruch - Legia na stadione Śląskim:  2:2:3 w tym w ostatnim sezonie Legia wygrała właśnie 1:0
Ogólnie w tym roku Ruch po prostu gra u siebie SŁABO
2. Gospodarze zagrają bez kontuzjowanego kapitana - Grzyba, który jest dobrym duchem zespołu
3. Legia wystąpi w najsilniejszym możliwym składzie
Przypuszczalny skład Legii: Mucha - Descarga, Rzeźniczak, Kumbev, Komorowski - Radović, Borysiuk, Iwański, Ostrowski - Rocki, Paluchowski
4. Legia broni PP zdobytego w zeszłym roku i nie odpuści sobie możliwości rewanżu z Lechem za przegrany Puchar Polski parę lat temu


Inne typy to:
- czysta 2  PUDŁO
- awans Legii  PUDŁO
- UNDER 2,5 gola  WESZŁO
- goście strzelą gola  PUDŁO
- gospodarze nie strzelą gola  PUDŁO

Ciekawe linki utwierdzające mnie w takim rozwiązaniu:
http://www.legia.com.pl/pl/25224,Pilkar … iedzy.html
http://www.legia.net/wiadomosci,33476_S … Ruchu.html

Jednak moje pierwsze przeczucie było dużo lepsze. Jakby zagrać wynik 1:0 dla gospodarzy to WSZYSTKO byłoby zielone...

Nadal - Verdasco 2, kurs 9.5 stawka 10 zł
Zaczynamy progresję przeciwko Nadalowi od 10 zł. Czytam bardzo uważnie wypowiedzi znawców tenisa na TennisInsight i zgodnie piszą, że Nadal tego turnieju nie wygra. Powody:
1. Jest rozgrywany na dużej wysokości co nie odpowiada Nadalowi
2. Korty są dość szybkie - patrz wyżej
3. Piłki odbijają się bardzo wysoko - patrz wyżej
4. Niedługo Rolland Gaross i nadal musi odpocząć
Poza tym widziałem wczoraj mecz Verdasco i grał na prawdę świetnie. Monaco nic nie mógł zrobić co dobitnie pokazał drugi set. Nadala w Madrycie nie widziałem, ale podobno bardzo męczył się z Melzerem w 1 secie. W drugim secie tradycyjnie Austriak odpuścił i nr 1 na świecie łatwo go wygrał. Z Verdasco tak łatwo mu nie pójdzie. h2h wynoszący 9:0 dla Rafeala trzeba koniecznie naprawić. Szansa jest napewno większa niż to sugerują kursy.
Najlepszym typem jest OVER 18,5 gema.

PUDŁO

Medina Garrigues A. - Wickmayer Y. kurs: 2.9

Spotkają sie ze sobą pierwsze kobiece rakiety Hiszpanii i Belgii, ale gdzie tam im do Sanchez - Vicario czy Clijsters. wystarczy napisać, że Medina - Garrigues jest 18 zaś Wickmayer 62 w najnowszym rankingu WTA.
Decyduje się powierzyć swoje pieniądze Belgijce, ponieważ jest w zdecydowanie lepszej formie niż Hiszpanka, kurs adekwatny do ryzyka, więc wydaje mi się,ze warto!

http://www.bet-at-home.com/redirStats.a … s&cid=1906

To było naprawdę wariactwo... 1-6 6-3 6-3 PUDŁO

Monaco J. - Baghdatis M. kurs: 4.50

Zdaje sobie sprawę,ze w chwili obecnej to Monaco jest w lepszej formie, wyzej w rankingu, odniósł więcej zwycięstw w tym sezonie itd, itp.
Jednak zarówno Argentyńczyk jak i Cypryjczyk, są zawodnikami nieobliczalnymi. Uwazam,że w tym meczu wszystko może się zdarzyć.

Oglądałem Marcosa w pokazowym meczu z Monfilsem, zagrał jak za swoich  najlepszych czasów.Monfils był bez szans.  Prawdą jest, że Gael ciągle narzeka... a to kolano, a to kręgosłup, piłki nie takie, sędziowie nie Ci, co trzeba. Ale mimo wszystko byłem pod wrażeniem gry Bagiety. Trudno mi ocenić jednak, czy był to incydent czy Baghdatis w końcu przełamał się i Monaco bedzie pierwszym, który tego doswiadczy. Liczę jednak, chodzi jednak o to drugie i że Marcos pokona dziś w Paryżu nieprzewidywalnego czytaj czesto zawodzącego Argentyńczyka.

http://www.bet-at-home.com/redirStats.a … s&cid=1906

PUDŁO