Hiszpania(-2) - Nowa Zelandia kurs: 1.77

Przewidywane składy:

Hiszpania: Casillas – Ramos, Albiol, Puyol, Capdevila – Cazorla, Xavi, Xabi Alonso, Silva– Torres, Villa
Nowa Zelandia: Moss – Mulligan, Lochhead, Vicelich, Boyens – Elliott, Barron, Bertos, Brown – Smeltz, Killen

Hiszpanie są zdecydowanym faworytem tego spotkania, sa zespołem niepokonanym prawie od trzech lat, nie sądzę by mogło to się zmienić dziś. Jedynym pytaniem jest ile bramek zawodnicy z Półwyspu Iberyiskiego zaaplikują "Kiwi"
Zawodnicy Vicente Del Bosque wydają się być w świetnej dyspozycji. W ostatnim sparingu odnieśli wysokie zwycięstwo z zespołem o podobnych umiejetnościach jak dzisiejszy przeciwnik - Azerbejdżanem.
Nowa Zelandia  przed Pucharem Konfederacji grała sporo sparingów i spisywała się w nich różnie.
(z Włochami 3:4, z Tajlandią 1:3,  0:0 z Botswaną)

Myślę,że Hiszpanie wygrają to spotkanie minimum trzema golami.

Nowa Zelandia - Hiszpania
typ: Hiszpania

Zdecydowanym faworytem tego spotkania(co nie podlega żadnej dyskusji) i jednym z faworytów turnieju jest narodowa reprezentacja Hiszpanii ,kurs na spotkanie z Nową Zelandią zapewne będzie śmiesznie niski.La Roja" grają w tej chwili najlepszy futbol na naszej planecie. Casillas, Puyol, Xavi, Villa i Torres to jedni z najlepszych, jeśli nie najlepsi zawodnicy na swoich pozycjach. Hiszpania praktycznie nie ma słabych punktów. Przy piłce potrafią utrzymywać się jak nikt inny. Tym sposobem zmuszając rywali do biegania. Ci w efekcie tracą siły i oddają pole. Hiszpanie od razu wykorzystują sytuację, posyłając kilka prostopadłych podań do szybkich napastników. Jeśli zaś mają słabszy dzień, zawsze mogą liczyć na przebłysk geniuszu Torresa, Villi, Silvy czy Xaviego ,który jest liderem reprezentacji mimo ,że  w składzie Hiszpanii jest wielu świetnych piłkarzy,ednak żaden nie ma tak wielkiego wpływu na grę drużyny jak pomocnik Barcelony. Xavi był najlepszym piłkarzem EURO 2008 i faktycznie, gdyby nie on, Hiszpanom ciężko byłoby zdobyć tytuł. Niesamowite panowanie nad piłką, kapitalna technika, świetne czucie gry oraz umiejętność posłania niesygnalizowanego podania, to jego cechy charakterystyczne ,dotychczas w barwach "La Roja" wystąpił 72-krotnie, strzelając 8 goli. Nowa Zelandia jest czterokrotnym mistrzem Oceanii. w kadrze "All Whites" znajduje się kilku graczy z klubów angielskiej i szkockiej Premier League, jednak z reguły nie są to pierwszoplanowe postaci tych zespołów. Z pewnością duże znaczenie dla wyników teamu Herberta będzie miała postawa defensywy. Problem w tym, że linię obronną w większości tworzą gracze na codzień zarabiający na życie w klubach nowozelandzkiej ekstraklasy. Trudno się spodziewać, że to piłkarze Nowej Zelandii będą w każdym meczu prowadzić grę. Z pewnością ich taktyka będzie się opierać na murowaniu własnej bramki i szukaniu okazji do kontrataków. Takiej strategii nie sprzyja jednak potencjał ludzki. W ataku bowiem są sami rośli snajperzy, z których najniższy ma 183 cm wzrostu, a taki Chris Wood mierzy aż 193 cm ,duży plus dla Nowej Zelandii to stałe fragmenty gry. Mając tak rosłych graczy, wygrywanie pojedynków główkowych w polu karnym rywala powinno być nieco ułatwione.Mimo wszystko nie wróże im sukcesu i dobrego wyniku z Hiszpanią a na to co mogą liczyć a sukcesem będzie uniknięcie pogromu.

Brazylia - Egipt
typ: Brazylia

Podopieczni Hassana Shehaty mają pecha, że trafili do grupy zdecydowanie silniejszej. Nie będzie im łatwo cokolwiek osiągnąć w tych spotkaniach, tym bardziej, że selekcjoner Egiptu nie powołał na Puchar Konfederacji Mido - jednego z najlepszych strzelców w historii reprezentacji. Obecny napastnik Wigan Athletic (wypożyczony z Middlesbrough) poprzedni sezon mógł zaliczyć do nieudanych i pewnie słaba dyspozycja jest powodem jego absencji. Jednak nawet bez niego "Faraonowie" stanowią klasowy zespół. Tacy piłkarze, jak Amr Zaki, Mohamed Zidan, Mohamed Shawki i Essam Al Hadari obecnie reprezentują kluby z Europy, natomiast Ahmed Hassan jest doskonale znany z gry w Anderlechcie Bruksela. Pozostali zawodnicy są wybijającymi się piłkarzami w rodzimej lidze. O sile Egiptu może świadczyć fakt, że zwyciężał w poprzednich dwóch edycjach Pucharu Narodów Afryki.Liderem reprezentacji jest Amr Zaki - ten 26-letni napastnik jest jednym z niewielu Egipcjan, którzy występują na Starym Kontynencie. Od roku reprezentuje angielski Wigan Athletic. Działacze klubu z Premiership postanowili wypożyczyć na jeden sezon rosłego snajpera. Pozyskanie Zakiego okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ w 24 meczach strzelił 11 bramek. Był najlepszym strzelcem zespołu, a jego klub spokojnie utrzymał się w lidze.Brazylia, obok Włochów i Hiszpanii jest największych faworytem turnieju w RPA. Odmładzana z roku na rok kadra prezentuje się coraz lepiej. Dunga wszystkich zaskoczył brakiem powołania dla Ronaldinho. Selekcjoner stwierdził, że piłkarz AC Milan nie jest w takiej formie, aby pomóc drużynie w Pucharze Konfederacji. Za to w kadrze posiada kilka "perełek", które pomału wchodzą w seniorski futbol. Zespół mistrza Ameryki Południowej od kilku miesięcy skupia swoją grę na szkielecie: Lucio - Kaka - Robinho. Siła ofensywna nie jest tak mocna, jak za kadencji Alberto Carlosa Perreiry, ale za to bardzo dużo w ekipie Brazylii zależy od ustawienia obronnego. Warto zauważyć, że zawodnicy Dungi tracą mało bramek, co jest z pewnością efektem dobrze zorganizowanego bloku defensywnego. Spotkania w RPA będą generalnym sprawdzianem "Canarinhos" przed przyszłorocznym Mundialem. Dla niektórych graczy będzie to okazja do udowodnienia swojej przydatności. Brazylia w tym meczu nie powinna mieć najmniejszych problemów ze zwycięstwem.

Hiszpania (-2) - Irak 1,57
Hiszpania gra wciąż pięknie i skutecznie. Pokonują każdego jak leci, a szczęśliwe losowanie, dzięki któremu omijają Włochy i Brazylię sprawia, że mogą przejść fazę grupową bez straconego gola. Szczelna defensywa, pressing i spokojne rozegranie piłki to cechy obecnej reprezentacji Hiszpanii. Każdy widział, jak rozjechali Nową Zelandię, dlatego wielu kibiców spodziewa się dzisiaj podobnych wrażeń. A mają ku temu podstawy, gdyż w tej chwili Hiszpania to najlepsza reprezentacja świata, a Irak... jest przeciętny. W pierwszym meczu Irakijczycy mogą jeden punkt zawdzięczać jedynie boskiej opatrzności, bo powinni go przegrać, ale RPA miało niesamowitego pecha pod bramką. Z drugiej strony Hiszpania mogła wygrać jeszcze wyżej z Nową Zelandią, a dziś powinni strzelić Irakowi co najmniej 3 bramki, nie tracąc żadnej.

Brazylia - Włochy kurs 2.25

Brazylia wygrała do tej pory oba spotkania i ma swoim koncie 6 punktów. Włosi wygrali 3:1 z USA i odnieśli porażkę 0:1 z Egiptem. Aby Makaroniarze zachowali szanse na awans muszą dzisiejsze spotkanie wygrać. Remis nie wchodzi w rachubę. Stąd zespół będzie musiał prowadzić otwartą grę...
Brazylia na pewno nie bedzie chciała meczu przegrać, gdyż wtedy może nawet dojść to paradoksalnej sytuacji, że zespoł nie awansuje lub w półfinale trafi na Hiszpanię.
Myślę, że Brazylia mając taki potencjał ofensywny i przy Makaronach prowadzących otwartą grę parę bramek zaaplikuje. Remisu tutaj nie będzie a za zwycięstwo faworytów buki płacą aż 2.25.

Jak dla mnie to okazja